czwartek, 18 lutego 2016

Nowi Lokatorzy


Dziś akwarium rozpoczęli zasiedlać docelowi lokatorzy. Na początek pojawiło się 10 Neonów Innesa. Drobne i ciekawskie rybki swoją piękną kolorystyką na pewno będą stanowiły ozdobę zbiornika. Na początku były troszkę przestraszone i trzymały się w kupie pod filtrem.
Ale później zaczęły nawet próbować zwiedzać a i kolorki odzyskiwały pomalutku (zestresowane rybki są zazwyczaj blade). Jutro sobie popływają to się przyzwyczają do miejsca i będzie wszystko w porządku (mam taką nadzieję) a po kilku spokojnych dniach wybarwią się tak jak powinny to dopiero będzie ładnie.

Przy okazji widać, że za filtrem nie ma już grzałki. Niestety pomimo "niemieckiej jakości" okazało się, że niezależnie czy na termostacie ustawić 21° czy 26° to woda ma stale tą samą temperaturę (właśnie 26°). Czyli termostat nie działa. A niby Eheim Jager to taka niezawodna marka. No i grzałka poszła do sklepu w ramach reklamacji, bo zrobiłem błąd i kupiłem bezpośrednio a nie przez internet (mógłbym wtedy normalnie oddać). Powinna być w przyszłym tygodniu. Oby sprawna.

wtorek, 16 lutego 2016

Stabilizacja temperatury

No i przyszedł czas na stabilizację temperatury w akwarium. Chociaż w takim zbiorniku wahania nie są duże, ale mimo wszystko obawiałem się czy nie będzie zbyt dużych spadków. Niby niewielka rzecz (grzałka) a tak potrzebna w akwarium. A skoro już kupuję grzałkę to zdecydowałem się na 75W. Pewnie 50W by wystarczyło, ale teraz to nawet przy długotrwałym wietrzeniu pokoju w zimie temperatura w akwarium zostanie nie zmieniona.
Pierwsza myśl to kupić coś Aquael'a bo to polska firma a sprzęt robią całkiem niezły. Zainteresowałem się Aquael Comfortzone Gold. Pierwsze opinie jakie przeczytałem potwierdzały markę firmy i już byłem praktycznie zdecydowany ale trafiłem na użytkownika który żalił się, że po kilku miesiącach farba zaczęła złazić z grzałki. Ups - pomyślałem. I zacząłem szukać. I okazuje się, że to niestety częstsze zjawisko. A szkoda. Zamiast więc wesprzeć rodzimą produkcję to zdecydowałem się na niemiecką jakość i zakupiłem Eheim Jager 75W. Jest już w akwarium i za 2-3 dni zobaczymy jak będzie się spisywała.

Zdjęcia nie załączam bo starałem się ją ukryć za filtrem, więc faktycznie marnie ją widać a grzałka jak grzałka - szklana rurka i pokrętło od góry. No może poza możliwością drobnej kalibracji którą można przeprowadzić żeby zgrać ustawienie grzałki ze wskazaniami termometru. Ale to za kilka dni.

środa, 10 lutego 2016

Rotala Rotundifolia

Do akwarium trafiła wczoraj kolejna roślina. Tym razem to Rotala Rotundifolia (która była widoczna na tle). Podobno przy odpowiednio mocnym świetle (~0.7W/litr) i odpowiednim nawożeniu rotala robi się pięknie czerwona - ale ja chyba nie będę miał okazji tego zobaczyć z moim marnym światełkiem (choć myślę nad wzmocnieniem go, ale raczej nie do takiego poziomu). Jak się ładnie przyjmie to za tydzień czy dwa podetnę ją żeby wyrównać końcówki i nadać formę bujnego zakrzaczenia.

Przy okazji miałem możliwość przetestowania mojego nowego zakupu. Dwudziestosiedmio centymetrowa (27cm) pinseta:

Nie wiem jak można było do tej pory sadzić roślinki bez tego! Dzięki takiemu drobiazgowi idzie sprawnie i szybko a roślinki trafiają dokładnie tam gdzie mają trafić. No i można je posadzić tak gęsto jak palcami byłoby zupełnie niemożliwe. No i bez zbytniego naruszania istniejącej aranżacji.

poniedziałek, 8 lutego 2016

Kosiarka na zesłaniu

Do akwarium trafił pierwszy banita. Kosiarka (Grubowarg Syjamski) z akwarium z bojownikami. Bojownik zaczął budować gniazdo a ona mu wybitnie przeszkadzała i podgryzała resztę. Obecnie zapoznaje się z nowym zbiornikiem i kryjówkami.
Pływa sobie po całym akwarium i zwiedza. Choć zauważyłem, że najczęściej kręci się wokół korzenia i tam spędza najwięcej czasu. Dlatego trudno zrobić zdjęcie jak pływa na otwartej przestrzeni. Poza tym muszę się dopiero pouczyć robić fotki rybkom (i wogóle poczytać o makrofotografii). To takie pierwsze próby (z widocznym odbiciem lampy):

Jakoś nie jest taka odważna jak w poprzednim akwa, ale może to kwestia nowej przestrzeni życiowej. Nie wiem jeszcze czy będzie mogła tu zostać bo jak pojawi się docelowa obsada a ona zacznie ich nękać to będziemy się musieli pożegnać (choć nie bez żalu). Ale na razie jestem dobrej myśli i może nie będzie źle.

Pierwsze życie w akwarium

No i zaczęło się. Do akwarium trafiło pierwsze życie. Na początek skromnie bo i roślinki jeszcze nie wzeszły tak jak powinny więc zacząłem od ślimaczka. Pierwszym gościem został ślimak Military Helmet. Przy okazji pomoże ogarnąć troszkę glonów. Lubuje się przede wszystkim w okrzemkach, ale podobno innymi też nie gardzi (szczególnie jak okrzemek braknie). Oto on (albo ona):


Ponieważ prowadzi nocny tryb życia to jego obserwacja możliwa jest dopiero wieczorem gdy zgaśnie światło (to dzienne). Ale wtedy robi się bardzo aktywny i przemierza akwarium wzdłuż i w szerz. Na dzień chowa się gdzieś w ciemniejsze miejsce (np. za filtrem) albo próbuje zagrzebać w podłożu (co widać na zdjęciu) i robi przy tym spore dziury. No ale może znajdzie sobie jakąś stałą miejscówkę na noclegi bez niszczenia podłoża. Zobaczymy.

czwartek, 4 lutego 2016

Czysty korzeń!



Nie, niestety nie doczekałem aż sam się oczyści. Wczoraj wieczorem wyciągnąłem go z akwarium i wyczyściłem pod bieżącą wodą bo denerwowało mnie, że te frędzle zaczęły się od niego odrywać i po całym akwarium latać. Pomyślałem, że jak się to wszystko oderwie to zrobi się niezły bałagan. No i mam nadzieję, że to już koniec tego paskudztwa.
Przy okazji zauważyłem, że na Bacopie pojawiają się nowe listki choć obecnie na wszystkich roślinkach osadza się ten syf z korzenia. Ale jakoś się go pozbędę (albo sam zniknie na co mam nadzieję).

poniedziałek, 1 lutego 2016

Korzeń zatopiony


Dziś w końcu usunąłem kamienie dociążające korzeń i teraz już sam sobie leży. Wygląda przy tym całkiem fajnie. Przy okazji odciągnąłem troszkę tego nalotu z korzenia. Zresztą wygląda tak, jakby już nie przyrastał i zaczął powoli ustępować (przynajmniej takie mam wrażenie).
Cryptocoryna chyba już się przyjęła bo zaczęła puszczać nowe listki. Sagitaria też ma się całkiem nieźle. Ale Bacopa troszkę mnie martwi bo ani jednego listka nowego nie widzę (a w drugim akwarium sadzona była w tym samym czasie i już ładnie puszcza nowe pędy).